W nocy z poniedziałku na wtorek czytelnicy bloga zakończyli budowanie wspólnego podsumowania piwnego roku 2013. Podobnie jak podczas pierwszej edycji tej zabawy byłem bardzo ciekawy co z tego wyniknie. Formuła ta jest o tyle atrakcyjna, że jeden z kolegów po fachu również postanowił pójść w podobnym kierunku. Zatem jakie decyzje podjęliście w tym roku? Czy są jakieś niespodzianki? Czy możemy być zadowoleni?
Budujemy podsumowanie piwnego roku 2013
Podobnie jak 12 miesięcy temu zachęcam do wzięcia udziału w tygodniowym budowaniu podsumowania piwnego roku 2013. Ostatnio formuła ta spisała się bardzo dobrze, więc uznałem, że warto ją powtórzyć. Mijające 365 dni były bardzo ważnym okresem dla rodzimego rynku, dlatego jestem ciekawy jakich wyborów dokonacie tym razem. Zaznaczajcie (maksymalnie trzy pozycje) i wpisujcie swoje sugestie. Głosować można raz na dobę.
Zaufać człowiekowi, czyli o tym jak zdobyć ciekawe piwa
Dostaję wiele maili, w których Czytelnicy pytają mnie gdzie można nabyć bardzo rzadkie piwa. Kiedy zaczynam drążyć temat, okazuje się, że słowo „rzadkie” ma wiele znaczeń. Jednak abstrahując od tego, z chęcią mogę podzielić się moim ostatnim doświadczeniem, które niektórzy mogą nazwać głupotą. Tyle, że to ja mam 14 piw zza oceanu…
Grand Prix AIPA vs Brackie Imperial IPA, czyli Czesław razy dwa
Po raz kolejny 6 grudnia okazał się nie lada gratką dla miłośników złocistego trunku. W ten właśnie dzień o godzinie 18:00 nastąpiła premiera kolejnego Grand Championa. Tym razem było o tyle ciekawie, że Imperial India Pale Ale autorstwa Czesława Dziełaka ujrzało światło dzienne tydzień po American India Pale Ale, które również wyszło spod jego ręki tyle, że z Browaru Ciechan. Jak wypadły oba piwa? Czy jesteśmy świadkami narodzin nowej gwiazdy polskiego browarnictwa?
Golden Monk, czyli dzika zmiana planów
W końcu stało się to, na co czekało (i nie czekało) wiele osób. AleBrowar wypuścił na rynek swoje jubileuszowe, dziesiąte (jedenaste?) piwo. Smaczkiem w tym wszystkim jest to, że okazało się ono tym najbardziej kontrowersyjnym. Wszystko to za sprawą pierwotnego projektu etykiety. Dodatkowo kilka rzeczy poszło nie tak i finalnie zmienił się styl samego piwa. Czy takie okoliczności mogą pogrążyć piwo? Czy dobry napitek obroni się sam, niezależnie od niepowodzeń?
Apetyt na Życie i Żytorillo, czyli żytnia amplituda
W miniony weekend pewna część miłośników piwa z Warszawy wzięła udział w premierze dwóch nowych piw z Browaru PINTA. O dziwo była to pierwsza tego typu impreza, gdzie w docelowym miejscu pojawił się pełny skład w postaci: Ziemka Fałata, Grzegorza Zwierzyny i Marka Semli. Ojcowie, przełomowego dla polskiego piwowarstwa, Ataku Chmielu przygotowali dla nas dwie żytnie opcje. Czy nowe PINTY zniewalają z nóg? Czy żyto to coś czego brakowało odkąd w zapomnienie odeszło piwo z Konstancina?
Świąteczne Piwo Sezonowe, czyli korzenny miks
Wraz z początkiem listopada w sklepach pojawił się nowy wariant Piw Sezonowych od Carlsberga. Na półki trafiło Świąteczne, które z założenia ma idealnie współgrać z jesienno-zimową aurą. Tak, więc przez najbliższe dwa miesiące mamy możliwość skuszenia się na korzennego ciemniaka. Mając na pamięci chociażby Harnasia Grzaniec już zgrzytam zębami. Czy rzeczywiście było się czego obawiać? Czy może też trafił nam się pijalny „piernik” z koncernu?