Dzisiaj na warsztat trafia piwo, którego pojawienie się ponownie wywołało u mnie jęk zawodu. Po raz kolejny zdałem sobie sprawę, że Browar Amber raczej nie wymyśli nam już prochu. Najpierw niedawne kombinowanie i stworzenie Grand Imperial Porter Chili, a teraz przyszła kolej na aromatyzowane nie wiadomo co. Czy w Bielkówku potrafią jeszcze uwarzyć ponadprzeciętne piwo? Czy możemy już na dobre zapomnieć o przyzwoitych napitkach z tamtejszego browaru? Zapraszam do lektury!!!
Tag Archives: Piwo Aromatyzowane
Ciechan Shandy, czyli lato na jesień
Lato powoli dobiega końca, więc nadchodzi czas na trochę mocniejsze piwa. Oczywiste jest, że piwosze zaczną coraz częściej sięgać po chociażby takiego koźlaka. Jednak nie wszyscy uważają, że taka powinna być kolej rzeczy. Dobrym przykładem jest jeszcze gorąca butelka z Browaru Ciechan. Czy wypuszczanie piwnej lemoniady we wrześniu ma sens? Czy w Ciechanowie brakuje pomysłów na rozwinięcie portfolio? Zapraszam do lektury!!!
Opat Coriander Kvasničák, czyli kolendra moja miłość
Słupki termometrów ponownie powędrowały w górę. Piwo Grodziskie z Artezana nie jest obecnie dostępne w sklepach, a najnowsza warka a’la Grodziskie z PINTY jakoś mi nie podchodzi. Problemem jest też zdobycie Wit-a od „Jeży”, więc musiałem zmienić swoje priorytety. Dlatego też w mojej lodówce wylądowało piwo rodem z Czech. Czy Opat Coriander Kvasničák sprawdził się w roli orzeźwiacza? Czy kolendra może funkcjonować poza witbierem? Zapraszam do lektury!!!
Zlatopramen Radler Zimni, czyli piwna pralina
Pięc dni temu wrzuciłem na fanpage’a zdjęcie zimowych „radlerów” od Zlatopramena. Śmiałem się, że już wiadomo w jakim kierunku pójdzie Browar Jagiełło i Browar Witnica. Czesi wykombinowali dosyć „oryginalne” połączenia i wypuścili je na rynek. Wcześniej ich nie widziałem, więc postanowiłem zabawić się w piwnego sapera. Jak smakuje owocowo-słodyczowa wariacja zza południowej granicy? Czy powinniśmy się obawiać, że Polacy też niedługo na to wpadną? Zapraszam do lektury!!!
Perła Winter, czyli zimowy radler
Skoro przyjęła się moda na piwa letnie, to trend ten musi mieć również swoje odzwierciedlenie w okresie zimowym. Już rok temu mieliśmy do czynienia z piernikami, goździkami i innymi korzennymi przyprawami. Teraz także szefostwo Perły postanowiło dołączyć do tego „zacnego” grona za pomocą radlera „w czapce i szaliku”. Czy taki wariant ma szanse powodzenia? Czy Perła Winter to kolejny aromatyzowany badziew? Zapraszam do lektury!!!
Krakowiak Miód-Malina, czyli aromatyzowany mix
Okres wysokich temperatur dobiega końca, więc już chyba nikt nie „zaskoczy” Nas owocowymi wariantami swoich piw. Na zakończenie tego jakże tragicznego dla piwoszy trendu, postanowiłem sięgnąć po ostatnią pozycję z serii Krakowiak. Po Nieklarownym i Miodowym przyszedł czas na Miód-Malina. Jak wygląda te słodkie z definicji zestawienie? Czy wreszcie trafiłem na coś sensownego? Czy może też koszmar trwa nadal? Zapraszam do lektury!!!
Jurajskie Jabłko z Mięta, czyli złudne nadzieje
Kiedy ujrzałem te piwo w sklepowej lodówce, nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Mocno ceniony przeze mnie Browar na Jurze zabrał się za warianty smakowe. Na pierwszy rzut poszło Jurajskie Jabłko z Miętą. Po spróbowaniu Perły Summer nie spodziewam się żadnych rewelacji. Czy moje przypuszczenia okazały się trafione? Czy może zakład z Zawiercia jest nadal niezawodny? Zapraszam do lektury!!!