W końcu stało się to, na co czekało (i nie czekało) wiele osób. AleBrowar wypuścił na rynek swoje jubileuszowe, dziesiąte (jedenaste?) piwo. Smaczkiem w tym wszystkim jest to, że okazało się ono tym najbardziej kontrowersyjnym. Wszystko to za sprawą pierwotnego projektu etykiety. Dodatkowo kilka rzeczy poszło nie tak i finalnie zmienił się styl samego piwa. Czy takie okoliczności mogą pogrążyć piwo? Czy dobry napitek obroni się sam, niezależnie od niepowodzeń?
Tag Archives: Browar Kontraktowy
Apetyt na Życie i Żytorillo, czyli żytnia amplituda
W miniony weekend pewna część miłośników piwa z Warszawy wzięła udział w premierze dwóch nowych piw z Browaru PINTA. O dziwo była to pierwsza tego typu impreza, gdzie w docelowym miejscu pojawił się pełny skład w postaci: Ziemka Fałata, Grzegorza Zwierzyny i Marka Semli. Ojcowie, przełomowego dla polskiego piwowarstwa, Ataku Chmielu przygotowali dla nas dwie żytnie opcje. Czy nowe PINTY zniewalają z nóg? Czy żyto to coś czego brakowało odkąd w zapomnienie odeszło piwo z Konstancina?
Czarny Wdowiec, czyli chmielowe przegięcie
Wreszcie doczekaliśmy się chwili, w której Browar Piwoteka zaprezentował nam swoje drugie piwo. Po lekko podrdzewiałej Miedzianej Dziewicy przyszła pora na rehabilitację. Na warsztat poszło „czarne złoto”, czyli ulubiony styl Marcin Chmielarza (piwowara Browaru Piwoteka). Dlatego też nie spodziewam się żadnej wpadki. Czy moje przypuszczenia okazały się słuszne? Czy raczkujący jeszcze projekt znowu nie spisał się na piątkę? Zapraszam do lektury!!!
PINTA Ce n’est pas IPA, czyli dziwne piwo w nudnym stylu
Browar PINTA kontynuuje swoje wojaże na rynku piwnym. Tym razem w nasze ręce trafia przedstawiciel stylu, który nie jest dobrze znany wśród piwoszy. Przynajmniej tak zakładam, ale wątpię, żebym się mylił. Tak, więc ponownie jest to nowość, otwierająca przed ciekawskimi kolejne drzwi do piwnego świata. Czy biére de garde jest tak nudnym stylem na jaki się zapowiada? Czy lepsze byłoby następne IPA? Zapraszam do lektury!!!
Miedziana Dziewica, czyli podrdzewiały debiut
Dokładnie miesiąc temu, czyli 27 maja światło dzienne ujrzała informacja na temat nowego browaru kontraktowego. Zdziwienie wielu było spore, ponieważ okazało się, że za wszystkim stoi dobrze znana w piwnym światku Piwoteka. Na pierwszy ogień wzięto styl Extra Special Bitter, który zaowocował powstaniem Miedzianej Dziewicy. Czy nowi kontraktowcy zaliczyli udany debiut? Czy ESB było dobrym wyborem na rozdziewiczenie nowej inicjatywy? Zapraszam do lektury!!!
Ortodox Stout, czyli ile osób tyle interpretacji
Dzisiaj piwo, które tuż po zapowiedzi wywołało szereg dyskusji. No, bo jak to możliwe, że znany z przeginania wszystkiego AleBrowar uwarzy coś trzymającego się w ramach stylu? W sumie sam byłem lekko zdziwiony, ale tak naprawdę chyba od początku na to czekałem. Zwykłe piwo, według zwykłej receptury. Czy AleBrowar podołał postawionemu sobie zadaniu? Czy może też przeginanie mają po prostu we krwi? Zapraszam do lektury!!!
King of Hop, czyli samozwańczy król
Na początku maja AleBrowar obchodził swoje pierwsze urodziny. Na tę okazję postanowiono przygotować dwa piwa. Jednym z nich było B-Day Lądowanie w Bawarii, które powstało we współpracy z Browarem PINTA i Piwoteką Narodową. Drugim, samodzielnie stworzonym napitkiem został King of Hop. Czy zwykła „dwunastka” jest godna tej okazji? Czy chmiel może się znudzić? Czy król jest tylko jeden? Zapraszam do lektury!!!