Dzisiaj 17 marca, czyli Dzień św. Patryka. Coraz bardziej popularną tradycją staje się to, że piwosze oraz niepiwosze świętują tę datę za pomocą zielonego piwa. Nieprawidłowo, ale tak się przyjęło. W mojej lodówce gości Guinness, irlandzka whiskey oraz potworek z Raciborza. Mowa tu o Raciborskim Zielonym. Miałem olać ten browar po „wspaniałym” Raciborskim Niefiltrowanym, ale robię wyjątek dla ich „Ludwika”. Czy było warto? Zapraszam do lektury!!!
Tag Archives: Raciborskie
Raciborskie Rżnięte, czyli (nie)rezane piwo
Po Raciborskim Niefiltrowanym, które było jednym z najbardziej okrutnych warzywniaków jakie miałem okazję pić, przyszła kolej na następną nowość z Browaru Racibórz. Tym razem na warsztat idzie Raciborskie Rżnięte. Obawiam się tego piwa tak samo jak wszystkich wyrobów z wyżej wymienionego przybytku. Czy tym razem obyło się bez problemów? Czy piwo półciemne to dziwny twór, który nie jest ani jednym, ani drugim? Zapraszam do lektury!!!
Raciborskie Niefiltrowane, czyli warzywny wywar
Tytuł zdradza chyba wszystko, ale musiałem naskrobać coś o tym tworze. Pomimo tego, że wyjazd do Belgii i Holandii zaliczyłem do bardzo udanych to cały czas w głowie siedziało mi to piwo. Jego smak bezustannie za mną chodził. Dlatego czas dokonać „egzekucji” i mieć to już za sobą. Czy coś może okazać się gorsze niż pierwsza warka Antidotum Prawdziwy Dunkel? Czy nazwa Raciborskie ciągle oznacza słabe piwo? Zapraszam do lektury!!!