W moich zapasach odnalazłem jedną zgubę. Veltins Pilsener to jedna ze zdobyczy podczas Tygodnia Niemieckiego w Lidlu. Piwo te jest dosyć znane, a dzięki wspomnianemu dyskontowi spożywczemu każdy może je spróbować. Powodem tego jest bardzo atrakcyjna cena. Czy możemy żałować, że Veltins Pilsener nie jest obecny w stałej ofercie Lidla? Czy piwo te bije na głowę polskie koncernówki? Zapraszam do lektury!!!
Jak już wspomniałem, Veltins Pilsener to jednorazowy wyskok Lidla. W sumie może nie do końca jednorazowy, ale pojawia się tylko podczas Tygodnia Niemieckiego. Piwo te kosztuje jedyne 1,99 zł. Bardzo tanio, biorąc pod uwagę fakt, że w hipermarketach trzeba zapłacić za nie coś w okolicach 4 zł. No, ale mniejsza z tym. Veltins Pilsener zawiera 4,8% alkoholu i charakteryzuje się ekstraktem na poziomie 11,3%. Piwo oferowane jest w wersji puszkowej. Grafika raczej nie powala na kolana. Ot, zwykła biała pucha z zielonym paskiem, który ma za zadanie trochę ożywić kompozycję.Psssst… Po przelaniu do szklanki pojawia się średnia, gęsta i drobnoziarnista piana. Jestem zdziwiony, bo spodziewałem się czegoś bardziej mizernego. Kolor już nie zaskakuje. Jest on jasny, bladozłoty.
Ciekawe czy teraz też będą niespodzianki… Zapach jest bardzo słaby, minimalnie słodowy z delikatnymi kwiatami i chmielem. W smaku również bez fajerwerków i niespodzianek. Główną rolę odgrywa tu delikatna nuta słodowa, która przykrywana jest przez wyraźną chmielową goryczkę. W tle specyficzny posmak metalu. Całość lekka i niezapychająca.
Podsumowanie? Veltins Pilsener to piwo, po którym nie spodziewałem się wiele i też wiele nie dostałem. Ot, zwykły leciutki pilsik, ocierający się o wodnistość. Pozycja zdecydowanie przeznaczona do zapijania się w letnie upały. Spokojnie zaspokoi pragnienie i na pewno nie zrujnuje kieszeni. W kategorii cena/jakość, pokonuje polskie koncernówki bez dwóch zdań.
Velentis w wersji Curuba!moje ulubione!za 2,5zl w Lidlu!czego chciec wiecej w czasie wakacji :)?
Jakoś nie mogę wybrać się do tego Lidla, żeby go zakupić 🙂
a polecam 😛 warto zdegustowac
Znajduje się on na mojej liście zakupowej od pewnego czasu, więc w końcu zahaczę o Lidla.
To jedno z lepszych piw niemieckich. W Niemczech jest sprzedawane w wiekszosci w butelkach i z puszka nie ma porownania.
Pingback: Veltins V+ Kola, czyli cola z procentami | Smak Piwa
Pingback: Veltins V+ Curuba, czyli egzotyczne dziwactwo | Smak Piwa
Pijcie nasze polskie piwo… Co to za Eliksiry? Idźcie do sklepu bo butelkę zimnej, dobrej Perły.